Przechowywał broń i amunicję, produkował alkohol. Zaatakował widłami policjantów. Grozi mu do 10 lat więzienia
64-latek przechowywał na posesji w Lipsku broń palną i amunicję. Mężczyzna, który wyrabiał też nielegalnie alkohol został zatrzymany przez policję. Odpowie również za czynną napaść na funkcjonariuszy, których zaatakował… widłami.
W miniony czwartek policjanci udali się pod wytypowany wcześniej adres. - Na miejscu zastali właściciela, który nie chciał wpuścić na posesję funkcjonariuszy, a wręcz zaatakował ich widłami barykadując się w budynku mieszkalnym. 61-letni mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany. W trakcie przeszukania posesji i budynków ujawniono 4 jednostki broni oraz 39 sztuk amunicji. Ponadto na terenie jego posesji policjanci znaleźli beczki z zacierem w ilości 2 tys. l wytworzonego alkoholu oraz sprzęt i akcesoria służące do jego produkcji - informuje asp. Monika Karasińska z KPP w LIpsku.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na postawienie mężczyźnie zarzutów posiadania broni i amunicji bez wymaganego zezwolenia, czynnej napaści na funkcjonariuszy policji oraz wyrabiania alkoholu etylowego bez wymaganego zezwolenia. Za te przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pobawienia wolności.
kat