
Jak
już pisaliśmy, porządek obrad nie przewidywał głosowania nad wnioskiem wojewody mazowieckiego nas wygaszeniem mandatu prezydenta. Z takim wnioskiem wystąpił przewodniczący rady miejskiej Dariusz Wójcik. Zanim jednak doszło do głosowania, wystąpił radny Ryszard Fałek (Wspólnota Samorządowa).
- Tym tematem już się zajmowaliśmy. Jakie nowe argumenty pojawiły się teraz? Dobrze by było aby były dwie strony. Gdzie jest prezydent? Nie ma go - mówił Fałek. Zwrócił też uwagę, że w piśmie wojewody do rady w jednym z akapitów jest źle postawiony przecinek. - To błąd, który zmienia sens - twierdził.
Dariusz Wójcik odpowiedział, że ma obowiązek wprowadzenia do porządku obrad wniosku wojewody. - Gdyby wpłynął on do biura rady na siedem przed planowaną sesją dni byłby wprowadzony z automatu - wyjaśniał. A gdy Fałek nie dawał za wygraną zareagował: Niech pan złoży wniosek o moje odwołanie.
W glosowaniu wzięło udział 26 osób, 10 głosowało za wprowadzeniem do porządku obrad kwestii wygaszenia mandatu prezydenta, przeciw było 16 osób.
Z tego wyniku zadowolony jest przewodniczący klubu radnych PO Wiesław wędzonka. - Powtarzamy: prezydent Witkowski nie złamał prawa. Wojewoda działa ze względów politycznych. Celem jest ułatwienie wygrania wyborów kandydatowi PiS w przyszłorocznych wyborach samorządowych. Żadne służby - CBA, czy KBW, czy jak się tam nazywają, nie powinny wtrącać się do polityki lokalnej - mówi radny Platformy.
Co dalej? Wojewoda uznając, że rada postąpiła z naruszeniem prawa, zapewne wyda zarządzenie zastępcze i wygasi mandat Radosława witkowskiego. Zdzisław Sipiera nie chciał ostatnio zdradzić, czy tak postąpi, choć odpowiedź wydaje się oczywista.
Siedmiu radnych może też wystąpić o zwołanie sesji nadzwyczajnej, na której musi już dojśc do głosowania nad wygaszeniem mandatu Witkowskiego.
Prezydent ma prawo odwołać się od decyzji wojewody do sądu administracyjnego. Zapowiedział, że to zrobi.
Przypomnijmy: wojewoda mazowiecki uważa – podobnie jak CBA – że Radosław Witkowski „ewidentnie złamał prawo” zasiadając w radzie nadzorczej spółki Świętokrzyski Rynek Hurtowy. Prezydent powtarza, że to zarzuty natury politycznej. Nie zgadza się ze
stanowiskiem CBA i powołuje na opinie prawne, m.in. prof. Rafała Królikowskiego.
Bożena Dobrzyńska