Sąd orzekł, że nie wolno im prowadzić samochodów. Policja zatrzymuje takich kierowców prawie codziennie
Radomscy policjanci niemal codziennie zatrzymują osoby, które nie stosują się do orzeczonego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Zdarza się, że są to dożywotnie zakazy. W ostatnich dniach kolejni kierowcy zostali zatrzymani. Naruszenie sądowego zakazu jest przestępstwem zagrożonym karą do pięciu lat pozbawienia wolności.
- Przedwczoraj funkcjonariusze z radomskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującego audi. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz kierowania pojazdami wydany przez Sąd Rejonowy w Radomiu. Dodatkowo auto, które prowadził miało tablice rejestracyjne nie przypisane to tego samochodu. 29-latek trafił do policyjnej celi. Natomiast wczoraj na ulicy Klwateckiej mundurowi zatrzymali 48-letniego kierowcę toyota. Policyjne sprawdzenie wykazało, że mężczyzna ma sądowy zakaz kierowania wszelkich pojazdów mechanicznych. Mieszkaniec Radomia został osadzony w policyjnym areszcie - informuje rzeczniczka KMP w Radomiu Justyna Jaśkiewicz.
Policja przypomina, że łamanie sądowych zakazów stanowi poważne naruszenie prawa i może skutkować surowymi konsekwencjami takimi jak kara do pięciu lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Policjanci zapowiadają, że wobec osób, które lekceważą sądowy zakaz i nadal wsiadają za kierownicę, dopuszczając się przestępstwa, będzie stosować zdecydowane środki. Naruszenie sądowego zakazu to nie tylko przestępstwo, ale także zagrożenie bezpieczeństwa dla innych uczestników ruchu drogowego.
kat