Śmiertelne potrącenie w Wielogórze. Sprawca usłyszał zarzuty, grozi mu do 12 lat więzienia
Prokuratura postawiła zarzuty, a sąd zgodził się na tymczasowe aresztowanie kierowcy, który jest podejrzany o to, że potrącił samochodem w Wielogórze śmiertelnie mężczyznę nie udzielając mu żadnej pomocy. Był pijany. Grozi mu nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Do tragicznego zdarzenia doszło minionej niedzieli. Ciało poszkodowanego znaleziono przy ul. Kościelnej. Policjanci szybko odnaleźli auto, które mogło uczestniczyć w wypadku i wytypowali potencjalnego sprawcę. Początkowo policja zatrzymała w związku z tą sprawa pięć osób, ale zarzuty usłyszał tylko jeden podejrzany.
- Chodzi o oddalenie się z miejsca wypadku i nieudzielenie pomocy oraz o prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Jeśli chodzi o pierwszy zarzut z art. 177, par. 2 Kodeksu karnego jest on zagrożony karą do 12 lat pozbawienia wolności - mówi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Agnieszka Borkowska. Jak dodaje, po wykonaniu czynności procesowych z udziałem podejrzanego prokurator zawnioskował o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy i sąd podzielając zasadność tego wniosku zastosował tymczasowy areszt w takiej wysokości.
bdb