Tag: mandat

Jeden kierowca BMW pędził ekspresową „siódemką” z zawrotną prędkością 205 km/h, drugi, 28-latek, rozpędził się w obszarze zabudowanym do 175km/h. Szaleńczy rajd na obwodnicy Radomia przerwali policjanci z drogówki, natomiast 28-latek ze Skaryszewa stracił prawo jazdy na trzy miesiące.

Zatrzymane prawo jazdy na trzy miesiące, mandat 2,5 tys. zł i 10 punktów karnych dopisanych do indywidualnego konta – tyle kosztował 34-latkę rajd po Warce. Kobieta kierująca porsche w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, jechała 136, a tę dynamiczną jazdę zakończyli policjanci z grójeckiej drogówki.

Ponad 2 prom. alkoholu w organizmie miał zatrzymany przez kozienickich policjantów rowerzysta. Zgodnie z nowym taryfikatorem otrzymał mandat karny w wysokości 2,5 tys. zł.

Kierowca porsche pędził w terenie zabudowanym aż 136 km/h. Policjanci z białobrzeskiej komendy zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy na trzy miesiące. Ponadto, 41-latek otrzymał mandat w wysokości 2,5 tys. zł i 10 punktów karnych.

O tym, jak działają nowe przepisy dotyczące wysokości mandatów w ruchu drogowym przekonał się 30-letni kierowca ciężarówki, który wyprzedził inny pojazd na przejściu dla pieszych. Zgodnie z nowym taryfikatorem otrzymał mandat w wysokości 1 tys.500 zł oraz 10 punktów karnych.

Kierowca opla miał na liczniku 140 km/h, gdy pędził drogą w w Goszczynie w powiecie grójeckim. Kosztowało go to słono, bo zgodnie z obowiązującym taryfikatorem na 22-latka policjanci z Grupy SPEED nałożyli mandat w wysokości 2 tys. 500 zł.

O 1 500 zł mandatu zapłaci kierowca, który przekroczył dozwoloną prędkość o 60 km/h w terenie zabudowanym. Oprócz tego na najbliższe trzy miesiące musi pożegnać się z prawem jazdy. Mężczyzna został zatrzymany przez policyjny patrol do kontroli drogowej na terenie gminy Warka.

Karol Gutkowicz, radny z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, zrzekł się mandatu radnego Rady Miejskiej w Radomiu. Swoją decyzję tłumaczy względami osobistymi.

Mężczyzna idąc nocą ul. Sienkiewicza pił alkohol i kopał w szyby mijanych lokali usługowych. Zauważyli to pracownicy monitoringu miejskiego i powiadomili Straż Miejska.

Strażnicy miejscy interweniowali w zakładzie kamieniarskim, bo jego właściciel spalał w piecu pocięte na kawałki stare meble. Mężczyzna przyznał się do popełnienia wykroczenia; został ukarany mandatem.