Tag: pijany

35-letni mieszkaniec powiatu grójeckiego, który kierował BMW w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień, spowodował wypadek w ruchu drogowym. Jego pasażer został ciężko ranny. Mężczyzna usłyszał już zarzut i został tymczasowo aresztowany na najbliższe dwa miesiące.

42-latka, który nietrzeźwy spowodował kolizję pod Nowym Miastem nad Pilicą, uderzając samochodem w drzewo zatrzymał policjant w czasie wolnym od służby. Kierowca niebawem usłyszy zarzut i odpowie przed sądem za spowodowanie kolizji i prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości.

Kompletnie pijany mieszkaniec Radomia spowodował kolizję drogową. Działając na podstawie nowych przepisów policjanci zabezpieczyli jego samochód na poczet przyszłej kary. BMW trafiło na strzeżony parking. Za popełnione przestępstwo, jakim jest kierowanie po alkoholu 43-latkowi grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Kompletnie pijany kierowca chevroleta został zatrzymany po kolizji drogowej, którą spowodował na jednym z parkingów w Kozienicach. Mężczyzna nie widział swojej winy w uszkodzeniu auta i odjechał z miejsca zdarzenia. Policjanci zgodnie z nowymi przepisami zabezpieczyli jego samochód na poczet przyszłej kary.

Kierowca prowadził auto na trasie S7, mając blisko 3 prom. alkoholu w organizmie. Mężczyzna zajechał drogę jadącemu „wężykiem” busowi marki Renault, a pasażerowie zabrali mu kluczyki udaremniając dalszą jazdę. Powiadomieni o tym zdarzeniu policjanci zatrzymali 43-latka, a jego samochód odholowano na parking.

Kompletnie pijany kierowca stracił panowanie nad autem i uderzył w betonowy przepust. Został przewieziony do szpitala. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Mężczyzna odpowie teraz przed sądem.

46-latek miał około 2,5 prom. alkoholu w organizmie, a mimo to wsiadł za kierownicę i zamierzał odjechać. Kluczyki od samochodu zabrał mu, obezwładniając mężczyznę, funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego Policji. Zawiadomił też dyżurnego KMP w Radomiu.

Jeden dachował w okolicy cmentarza na ulicy Witosa w Radomiu, drugi w Augustowie koło Pionek. Ale nie tylko taki finał podróży mieli podobny: obaj kierowali samochodami po spożyciu alkoholu. Jeden, gdy zatrzymała go policja, ledwo trzymał się na nogach.

19-latek kierował oplem, mając w swoim organizmie ponad 2 prom. alkoholu. Jak się okazało podczas kontroli, do której zatrzymali go policjanci z komisariatu w Grabowie nad Pilicą, nie miał też uprawnień do kierowania. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.

Blisko 1,5 prom. alkoholu w organizmie miał 21-latek, który nie dostosował prędkości do warunków na drodze i swoją jazdę zakończył na jednej z posesji, wjeżdżając wcześniej w jej ogrodzenie. Teraz młody  kierowca za swój czyn odpowie przed sądem.