Tag: ucieczka

Kierowca auta uderzył w ogrodzenie, po czym z pasażerem uciekł z miejsca zdarzenia. Po chwili pasażera zatrzymał będący po służbie policjant z wydziału kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu. Natomiast samochód uczestniczący w zdarzeniu przyjechał ciągnikiem rolniczym… pijany mężczyzna, który ma dożywotni zakaz kierowania pojazdami.

Prowadził toyotę nocą bez bez włączonych świateł, auto nie miało też przedniej tablicy rejestracyjnej. Uciekał przed policją najpierw samochodem, a potem pieszo, zostawiając auto na drodze. Prawo jazdy odzyskał ledwie tydzień wcześniej.

Mieszkaniec gminy Jastrząb, który prowadził w stanie nietrzeźwości samochód osobowy, stracił panowanie nad pojazdem, uszkodził ogrodzenie posesji i uciekł z miejsca zdarzenia. Badanie przeprowadzone alkomatem przez policjantów wykazało u kierowcy 2,5 blisko prom. alkoholu w organizmie. Ponadto 42-latek posiadał aktualny zakaz prowadzenia pojazdów.

Kierowca BMW potrącił kobietę, która stała przy zaparkowanym samochodzie, a następnie uciekł z miejsca wypadku. Policjantom udało się namierzyć i zatrzymać dwie osoby podejrzewane o dokonanie tego czynu.

Na karę czterech lat i sześciu miesięcy więzienia skazał sąd kierowcę, który pijany uciekał przed ścigającą go policją rozbijając radiowozy, a potem potrącając funkcjonariusza. Zatrzymał się dopiero na polnej drodze, choć wcześniej mundurowy oddał w jego kierunku strzały z policyjnej broni. Wyrok nie jest prawomocny.

Obywatel Zimbabwe studiujący w Polsce porzucił auto, które prowadził i uciekł z miejsca zdarzenia, w którym ucierpiały dwie nastoletnie pasażerki. Mężczyzna nie pomógł poszkodowanym, a swoje zachowanie tłumaczył tym, że był w szoku. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla sprawcy.

Najpierw nie zatrzymał się do policyjnej kontroli, a uciekając popełnił szereg wykroczeń, wreszcie wpadł śnieżne zaspy, gdzie porzucił auto i próbował jeszcze uciec pieszo. 35-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy z radomskiej drogówki i trafił do aresztu. Był poszukiwany do odbycia zaległej kary pozbawienia wolności za kradzieże.

U zbiegu ulic Wernera i Mireckiego doszło do kolizji z udziałem trzech samochodów. Kierowca jednego z nich chciał uciec, ale został zatrzymany przez strażników miejskich. Gdy na miejsce przyjechała policja, okazało się, że 44-latek ma w organizmie 2,3 prom alkoholu.

18-letni motocyklista nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Zaczął uciekać przed policyjnym patrolem, który ścigał go korzystając z takich samych środków lokomocji. Młody kierowca łamał wszystkie możliwe przepisy stwarzając zagrożenie na drodze. Doprowadził nawet do zderzenia z policyjną maszyną. Brawura nie opłaciła się.

Zrzucił charakterystyczną koszulkę, w którą był ubrany i z gołym torsem uciekał przez policjantami. Funkcjonariusze udali się w pościg za nim, kiedy kierując toyotą nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Jak się potem okazało, 19-latek był trzeźwy, ale nie posiadał prawa jazdy.