Mężczyźni rozbierają się przed kamerą, a potem dostają groźby upublicznienia zdjęć w sieci, jeśli nie zapłacą

18 października 2023

Zaczyna się niewinnie: znajomość zawarta w sieci, nagie zdjęcia, rozpowszechnianie ich w internecie, a potem szantaż. Radomscy policjanci otrzymują coraz więcej zgłoszeń dotyczących zmuszania groźbą do wpłaty pieniędzy za to, by zaniechano upubliczniania intymnych fotografii.

 

Zdjęcie ilustracyjne

 

O tym, żeby nie ufać nowo poznanym osobom w wirtualnym świecie przekonali się w ostatnich dniach dwaj mieszkańcy Radomia. W obu przypadkach przebieg zdarzeń był podobny. - Mężczyźni na jednym z portali społecznościowych nawiązali znajomości z kobietami, które zapewniały o swojej dyskrecji. Na prośbę poznanych w wirtualnym świecie pań dali się namówić do rozebrania przed kamerą, co pozwoliło na utrwalenie ich intymnych zdjęć i nagrań. Następnie kobiety zaczęły ich szantażować grożąc upublicznieniem ich wizerunku i aby uniknąć kompromitacji, zgodnie z zaleceniami mieli przekazać od 1 tys. do 15 tys. zł - opisuje Justyna Jaśkiewicz z KMP w Radomiu.

Policjanci prowadzą postępowania w tych sprawach. Za przestępstwo zmuszenia groźbą do wpłaty pieniędzy za zaniechanie upublicznienia kompromitujących zdjęć, grozić może kara do trzech lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze apelują: w kontaktach z osobami nieznajomymi zarówno w świecie realnym, jak i wirtualnym należy stosować zasadę ograniczonego zaufania. Przed kliknięciem przycisku "wyślij", zastanówmy się, czy na pewno tego rodzaju zdjęcie, bądź nagranie chcemy udostępnić osobom trzecim.

kat

Tags