Nad Potokiem niebezpiecznie?
27 stycznia 2007
Napisała
do nas mieszkanka osiedla Nad Potokiem. Oto treść maila:
Chciałam poruszyć temat bezpieczeństwa na osiedlach . Mieszkam na osiedlu nad potokiem i o zgrozo jest coraz gorzej coraz więcej młodzików którzy tylko czekają aby coś ukraść tyle mówi się o patrolach policyjnych pilnujących porządku niestety brak ich na moim osiedlu widać ich wtedy gdy nie są potrzebni .Pijaczków w sobotę aż czarno wieczorami aż strach wyjść z domu ja pracuje na różne zmiany, mając taką pracę jak ja mam do czynienia z pieniędzmi i często mam sporą kwotę i ani żywej duszy oprócz pijaczków i młodocianych przestępców gdzie są patrole pytam żeby żyć bezpieczniej
Chciałam poruszyć temat bezpieczeństwa na osiedlach . Mieszkam na osiedlu nad potokiem i o zgrozo jest coraz gorzej coraz więcej młodzików którzy tylko czekają aby coś ukraść tyle mówi się o patrolach policyjnych pilnujących porządku niestety brak ich na moim osiedlu widać ich wtedy gdy nie są potrzebni .Pijaczków w sobotę aż czarno wieczorami aż strach wyjść z domu ja pracuje na różne zmiany, mając taką pracę jak ja mam do czynienia z pieniędzmi i często mam sporą kwotę i ani żywej duszy oprócz pijaczków i młodocianych przestępców gdzie są patrole pytam żeby żyć bezpieczniej
MAŁGORZATA
O komentarz poprosiliśmy rzecznika Komendy Miejskiej Policji Rafała Jeżaka.
Wszystkie osiedla są patrolowane, zarówno przez policjantów umundurowanych - to np. akcja "Blokersi", jak również operacyjnych. Nasze działania wspiera straż miejska. Niestety, nie możemy być wszędzie jednocześnie, dlatego ważne są dla nas informacje od społeczeństwa. Jeżeli Pani widzi podejrzane osoby lub, że coś dzieje się niepokojącego, powinna Pani anonimowo zadzwonić na policję lub straż miejską, a patrol podjedzie we wskazane miejsce.
