- Zniszczyli nam plac zabaw! – alarmują mieszkańcy Ustronia. - Tak wygląda troska o nasze dzieci? – pytają prosząc nas o interwencję.

Sprawa dotyczy placu zabaw przy ul. Osiedlowej 30 i 32. - Najpierw została zabrana z niego zjeżdżalnia, później drabinki, a ostatnio zasypano piaskownicę – skarżą się radomianie z tej dzielnicy. - Sprzęt, który pozostał na placu nie nadaje się do użytku przez małe dzieci.

Pojechaliśmy na Ustronie. Wprawdzie był niezbyt ciepły poranek, więc i dzieci na placu nie zastaliśmy, ale chyba rzeczywiście nie tylko z tego powodu. Metalowe urządzenia pordzewiałe, brzydkie, a pewnie również niebezpieczne. Całość też przedstawia opłakany widok; to nawet w PRL-u place zabaw wyglądały znacznie lepiej.

Kierownik administracji osiedla Marek Jaroś zapewnia, że nikt nie zniszczył celowo placu. – Chcemy urządzić tutaj nowy, bezpiecznego i zgodny z normami unijnymi placu zabaw – tłumaczy. – Spółdzielnia nie zamierza więc inwestować w stare i zużyte urządzenia. - dodaje.

Nowy plac ma kosztować 9 tys. zł. Jego projekt zostanie przedstawiony na najbliższej radzie nadzorczej. Jeżeli zostanie zatwierdzony, prace rozpoczną się na przełomie czerwca i lipca.