Policyjny pościg za 18-latkiem. Motocyklista wyprzedzał na przejeździe kolejowym, jechał chodnikiem i pod prąd

25 września 2023

18-letni motocyklista nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Zaczął uciekać przed policyjnym patrolem, który ścigał go korzystając z takich samych środków lokomocji. Młody kierowca łamał wszystkie możliwe przepisy stwarzając zagrożenie na drodze. Doprowadził nawet do zderzenia z policyjną maszyną. Brawura nie opłaciła się.

 

fot. KMP Radom


Do zdarzenia doszło w  miniony czwartek około godz. 15.30. - Policjanci z grupy motocyklowej radomskiej drogówki podczas patrolowania ul. Krychnowickiej zauważyli nadjeżdżającego z przeciwnego kierunku motocyklistę. W momencie wymijania suzuki jeden z funkcjonariuszy zauważył, że motocykl nie ma tablicy rejestracyjnej. Mundurowi zawrócili za motocyklistą i przy pomocy sygnałów świetlnych i dźwiękowych, wydali polecenie do zatrzymania się. Mężczyzna zamiast zwalniać nagle przyspieszył i zaczął uciekać w kierunku Kowali Stępociny popełniając przy tym wykroczenia i łamiąc wszystkie zasady i przepisy ruchu drogowego. Wyprzedzał na przejściu dla pieszych, nie stosował się do znaków drogowych nakazujących mu bezwzględne zatrzymanie. Tak brawurowo prowadził motocykl, że nawet wyprzedzał na przejeździe kolejowym, jechał wzdłuż po chodniku i pod prąd. W Kowali Stępocinie jeden z funkcjonariuszy przewidując trasę ucieczki motocyklisty, zmienił kierunek i zablokował mu drogę. Wtedy kierowca suzuki doprowadził do zderzenia z policyjnym jednośladem i upadku maszyny. To jednak nie powstrzymało motocyklisty od dalszej ucieczki. Drugi policjant, widząc całą sytuację, rezygnował z kontynuowania pościgu, aby udzielić pomocy koledze - relacjonuje st. sierż. Jolanta Matejek z wydziału ruchu drogowego z KMP w Radomiu.

18-latek w policyjnej celi

Natychmiast do ustalenia tożsamości motocyklisty zaangażowani zostali funkcjonariusze z wydziału kryminalnego, którzy w szybkim czasie ustalili sprawcę zajścia i udali się do miejsca jego zamieszkania. - Tam znaleźli motocykl marki Suzuki oraz 18-letniego motocyklistę. Mężczyzna, mieszkaniec powiatu radomskiego, został przebadany na zawartość alkoholu. Jak się okazało, był trzeźwy, a powodem ucieczki przed patrolem policji był brak uprawnień do kierowania. Od 18-latka pobrano krew do badań na zawartość środków odurzających w organizmie. Po wykonaniu wszystkich czynności młody mężczyzna został osadzony w policyjnej celi - dodaje st. sierż. Matejek.

W miniony piątek 18-latek usłyszał dwa zarzuty. Jeden za szereg popełnionych wykroczeń, a drugi za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli drogowej. Grozi mu kara pozbawienie wolności do lat pięciu, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka wpłata, nawet do 30 tys. zł na Fundusz Sprawiedliwości.

kat
 

Tags