Przypomnijmy: w miniony wtorek wojewódzki Sąd Administracyjny w Radomiu uchylił zarządzenie zastępcze w sprawie wygaszenia mandatu prezydenta Radomia, które wydał wojewoda mazowiecki. Zdzisław Sipiera może jeszcze ten wyrok zaskarżyć do NSA. - Od samego początku staliśmy za Radkiem i byliśmy stuprocentowo pewni, że nie złamał ustawy antykorupcyjnej i przekonani, że nie popełnił żadnego błędu. W uzasadnieniu wyroku sąd zwrócił uwagę, że pan wojewoda odniósł się tylko do wniosku CBA, które uznało, że prezydent zasiadając w radzie nadzorczej Świętokrzyskiego Rynku Hurtowego złamał ustawę antykorupcyjną. Sąd zarzucił wojewodzie, że nienależycie przeprowadził postępowanie dowodowe, a w zasadzie w ogóle go nie przeprowadził.  Sąd uznał, że takie zachowanie wojewody nie może spowodować wygaśnięcia mandatu prezydenta, który został wybrany demokratycznie w wyborach przez mieszkańców Radomia - mówi radna Magdalena Lasota. Przypomina, że wojewodzie przysługuje jeszcze skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Nie wiemy, czy z tej możliwości skorzysta, choć pewne informacje już mamy. Po wtorkowym wyroku sądu pan wojewoda zwołał swoich radców i debatują pewnie nad dalszą drogą postępowania. Jeżeli rzeczywiście wojewoda skorzysta z tej drogi, pokaże to, że jest to droga tylko i wyłącznie polityczna - podkreśla radna Platformy. Magdalena Lasota odniosła się również do wypowiedzi wicewojewody Artura Standowicza i przewodniczącego rady miejskiej Dariusza Wójcika (obaj PiS). - Już na pierwszej sesji, po tym jak wpłynął wniosek CBA (o wygaszenie mandatu - przyp. autor), by głosowała za wnioskiem, a później pan prezydent będzie się sam bronił. Nie, bo pan prezydent jest wybrany przez mieszkańców i realizuje ich wolę - przekonuje radna PO. Podobnie krytycznie Lasota oceniła słowa Dariusza Wójcika, który podczas konferencji prasowej mówił, że wygrana w sądzie prezydenta Witkowskiego, to jego prywatna sprawa. - Panie przewodniczący, pan Radosław Witkowski jest prezydentem naszego miasta wybranym w wyborach. I ta sprawa nie jest jego prywatna sprawą - ocenia radna PO. bdb