Tag: prokuratura

Historia niemal jak z horroru, ale niestety przykra i prawdziwa. Okazało się, że ciało właściciela domu, który spłonął w Głowaczowie, przeleżało w pogorzelisku kilka miesięcy. Prokuratura ustala przyczyny śmierci mężczyzny i sprawdza, czy nie miały miejsca jakieś nieprawidłowości, na skutek których nie odnaleziono zwłok bezpośrednio po pożarze.

Zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego, w którym zginęła Lucyna Wiśniewska, była posłanka i dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Radomiu, usłyszał 59-letni mieszkaniec Opatowa. Mężczyźnie, który nie przyznaje się do winy, grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Prokuratura postawiła zarzuty, a sąd zgodził się na tymczasowe aresztowanie kierowcy, który jest podejrzany o to, że potrącił samochodem w Wielogórze śmiertelnie mężczyznę nie udzielając mu żadnej pomocy. Był pijany. Grozi mu nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

Mieszkaniec Wsoli pod Radomiem miał podejmować „działania w celu zaprzyjaźnienia się i nawiązania więzi emocjonalnej z dzieckiem, aby zmniejszyć jego opory i je wykorzystać seksualnie”. Policja potwierdza, że 47-latek został zatrzymany i postawiono mu zarzut. Mimo to – jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy – prokuratura go wypuściła.

59-letni lekarz pełniący dyżur w punkcie Nocnej i Świątecznej Pomocy Medycznej mieszczącym się w Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego miał w organizmie 0.8 prom. alkoholu. Prokuratura sprawdzi teraz, czy mężczyzna przyjmując w takim stanie pacjentów, naraził ich na niebezpieczeństwo poniesienia uszczerbku na zdrowiu lub bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.

Mężczyzna, który zaczepiał uczniów pod szkołą podstawową nr 34, a jednemu z nich zarzucił na szyję przewód elektryczny, zacisnął go i próbował dusić, trafił do aresztu. Chłopcu udało się wyswobodzić. Prokuratura postawiła 30-latkowi zarzut usiłowania zabójstwa.

Lekarz przyjmował pacjentów w ambulatorium Nocnej i Świątecznej Pomocy Medycznej przy ul. Tochtermana w Radomiu, będąc pod wpływem alkoholu. Informację potwierdza policja i Radomska Stacja Pogotowia Ratunkowego, gdzie znajdują się gabinety. Lekarz został odsunięty od pracy.

Lekarka, która przyszła do pracy w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym pijana, nie poniesie konsekwencji karnych. Prokuratura odmówiła dalszego prowadzenia śledztwa i zakończyła postępowanie w tej sprawie. Szpital miejski nie kontynuuje współpracy z 30-latką.

Prokuratura Okręgowa w Radomiu prowadzi śledztwo w sprawie wypowiedzi Donalda Tuska na temat prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego, która padła podczas konwencji Platformy Obywatelskiej w połowie ubiegłego roku w Radomiu. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył NBP.

Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące lekarki, która przyszła do pracy w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym pijana. Śledczy będą sprawdzać, czy 30-latka miała kontakt z pacjentami i czy nie naraziła ich na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.