Co się stało z mieszkańcami Pionek? Porwanie, morderstwo? Prokuratura sprawdza
15 grudnia 2016
Prokuratura Okręgowa w Radomiu prowadzi śledztwo w sprawie zaginięcia Natalii Gruszeckiej i Stanisława Głuszki. Mieszkańcy Pionek zaginęli w lipcu, wtedy też w lesie w Podlesiu znaleziono spalony samochód należący do mężczyzny, a próby kontaktu z nim, a także towarzyszącą mu kobietą okazały się nieskuteczne.
Śledztwo zostało wszczęte 21 lipca przez prokuraturę Rejonową w Grójcu, a w październiku przejęła go Prokuratura Okręgowa w Radomiu. - Dochodzenie dotyczy bezprawnego pozbawienia wolności tych osób, co miało nastąpić 15 lipca 2016r w miejscowości Podlesie Duże (gmina Stromiec). Postępowanie zostało wszczęte w związku z ujawnieniem 18 lipca w kompleksie leśnym w miejscowości Podlesie samochodu osobowego marki Audi w stanie całkowitego spalenia. Ustalono, że jego właścicielem jest Stanisław Głuszka. Próba kontaktu z mężczyzną była nieskuteczna. Ustalono, że ostatnio był widziany w 15 lipca około godz. 20 - 21 w towarzystwie Natalii Gruszeckiej. Od tamtego czasu nie nawiązano z tymi osobami żadnego kontaktu i do chwili obecnej są poszukiwane - informuje Małgorzata Chrabąszcz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu. Jak dodaje, w toku śledztwa brane są pod uwagę trzy główne wersje: porwanie, pozbawienie życia i samo uprowadzenie. Prowadzone są też w wielu kierunkach czynności zmierzające do wyjaśnienia okoliczności i przyczyn zaginięcia tych osób.
śledztwo ma sie zakończyć do końca grudnia. - Jeśli do tego czasu osoby te się nie odnajdą, to śledztwo zostanie przedłużone na dalszy okres. Osoby, które posiadają jakąkolwiek wiedzę na temat tej sprawy proszone są o kontakt z Prokuraturą Okręgową w Radomiu lub policją - apeluje rzeczniczka.
Rzecznik Prasowy
Małgorzata Chrabąszcz