Zła passa przerwana

7 września 2009
Tym razem to nam dopisało szczęście. W dwóch ostatnich meczach traciliśmy bramki w końcowych sekundach. W dzisiejszym spotkaniu los się odwrócił- tak starcie z Włokniarzem Zelów podsumował Jerzy Rot, opiekun zielonych. Decydujacą o zwycięstwie bramkę strzelił Paweł Tarnowski już w doliczonym czasie gry.


- Już w pierwszej minucie miałem szansę na zdobycie gola, poszedłem na sam na sam z bramkarzem, ale nie udało się go pokonać. Kilka minut później było podobnie, znów byłem nieskuteczny- w ten oto sposób swoje pierwsze dwie stuprocentowe okazje w niedzielnym meczu opisał Paweł Tarnowski.

Przewaga gospodarzy nie podlegała jakiejkolwiek dyskusji, ale brakowało wykończenia akcji. W 25. minucie Krzysztof Wierzba chybił tuż obok słupka, mimo iż golkiper rywali leżał już na ziemi. Chwilę później kontuzji doznał Maciej Woźniak i musiał opuścić boisko. Został zastąpiony przez Marcina Sikorskiego. Potem tempo gry spadło, chociaż radomianie nadal nacierali do przodu, starając się za wszelką cenę trafić do siatki.

- W drugiej połowie mieliśmy kilka "setek", ale nie wykazaliśmy zimnej krwi. Jednakże gdy w 90. minucie spojrzałem na zegar, to wiedziałem, że na pewno wygramy ten mecz, że tym razem los się odwróci- Jerzemu Rotowi spadł kamień z serca po zakończeniu pojedynku z Włókniarzem. Jeśli chodzi o nieskuteczne akcje, to z pewnością miał na myśli tę z 74. minuty, kiedy Paweł Tarnowski nie wykończył świetnego rajdu Daniela Barzyńskiego, źle nabiegając na podawaną piłkę.

Ostatecznie, pierwszy z nich w końcu pokonał Grzegorza Robakiewicza, uderzając z półwoleja, po asyście wprowadzonego kilkanaście minut wcześniej Łukasza Janika. - Przyjąłem futbolówkę, poczekałem aż odbije się od murawy i strzeliłem w światło bramki- opisał decydujący moment spotkania strzelec gola, Paweł Tarnowski.

Radomiak Radom - Włókniarz Zelów 1:0 (0:0)
Bramka: Tarnowski 90.
Radomiak: Banasiak - Szary, Woźniak (29. Sikorski), Mortka, Kurbiel (55. Lesisz), Boryczka, Sala (73. Janik), Wlazło, Barzyński, Tarnowski, Wierzba (55. Oziewicz).
Włókniarz: Robakiewicz - Czarczyński, Dworzyński, Pawełoszyk, Michalask, Karoń, Pałysa, Berensztajn, Jarzębowski (46. Bednarski), Przybył (46. Sowała), Chmielecki.

W innych meczach: Pogoń Siedlce - Wisła II Płock 2:1 (1:1), Pogoń Zduńska Wola - KS Piaseczno 0:2 (0:0), GLKS Nadarzyn - Legionovia Legionowo 3:0 (2:0), Warta Sieradz - SMS Łódź 0:0, MKS Kutno - Stal Niewiadów 5:1 (1:1), Mazur Karczew - Omega Kleszczów 2:1 (0:1), Nadnarwianka Pułtusk - Narew Ostrołęka 0:2 (0:2).

Autor: Piotr K. Dobrowolski

źródło: www.sportradom.pl