fot. GDDKiA Warszawa

Przypomnijmy: budowę S7 od obwodnicy z Grójca do Warszawy podzielono na trzy odcinki. Pierwszym, od Grójca do Tarczyna, jeździmy już od kilku lat, podobnie jak od Lesznowoli do stolicy. Trwa jeszcze budowa fragmentu Tarczyn - Lesznowola, ale są duże opóźnienia. Trasa główna miała być przejezdna jesienią zeszłego roku, jednakle wykonawca nie zdążył. Nowy termin wyznaczono na drugi kwartał tego roku. 

Wykonawcą robót na niespełna 15-kilometrowym odcinku - położono już na całym nowy asfalt - jest Przedsiębiorstwo Usług Technicznych INTERCOR. Droga będzie miała po dwa pasy ruchu w obu kierunkach. Zaplanowano tu węzły drogowe: Antoninów, Złotokłos, Tarczyn Północ. Na trasie znajdą się również obiekty inżynierskie to m.in.: 11 wiaduktów, 6 mostów, kładka dla pieszych, łącznie 18 przejść dla małych zwierząt, 3 dla płazów zespolone z przepustem.

Po oddaniu do użytku głównej trasy firma będzie jeszcze pracować m.in. przy drogach technicznych i dojazdowych, zbiornikach retencyjnych. Zadaniem wykonawcy będzie także przebudowa starej krajowej "siódemki" na długości 17 kilometrów.

Oddanie do użytku odcinka "siódemki" z Tarczyna do Lesznowoli pozwoli na skrócenie dojazdu z Warszawy do Radomia, na co liczy bardzo Przedsiębiorstwo "Porty Lotnicze", właściciel radomskiego lotniska. Pierwsze rejsy z Sadkowa zaplanowano na początek maja, sam port ma być gotowy niewiele wcześniej.

bdb