Reklama
Reklama
Reklama

Kierowca przekroczył dozwoloną prędkość. Zemdlał, gdy usłyszał, ile ma zapłacić mandatu

14 czerwca 2023

– Trzy tysiące złotych – powiedział do kierowcy policjant, który wraz ze swoim kolegą z drogówki zatrzymał prowadzącego renaulta mężczyznę. Ten, gdy usłyszał jaka jest kwota mandatu… zbladł i osunął się na ziemię. Nie ominęła go jednak kara, ponieważ wykroczenie popełnił „w recydywie”.

 

Zdjęcie ilustracyjne (fot. KMP Radom)

 

Kilka dni temu na trasie S7 w miejscowości Barak policjanci radomskiej drogówki prowadzili statyczny pomiar prędkości w ramach działań długi weekend „Boże Ciało”. - Około godz. 17.20 do kontroli zatrzymali kierowcę osobowego renaulta, który przekroczył dozwoloną prędkość o 55 km/h. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 23-latek na swoim koncie ma kilka wykroczeń związanych z przekroczeniem prędkości, a ostatnie pochodzi z zeszłego roku i kwalifikuje go do warunków recydywy. Jednocześnie oznacza to podwojenie kwoty mandatu do 3 tys. zł. Kiedy mężczyzna usłyszał, jaki mandat będzie musiał zapłacić, zbladł i osunął się na ziemię. Policjanci udzieli mu pomocy oraz zaproponowali wezwanie karetki pogotowia, jednak mężczyzna odmówił i oświadczył, że czuje się dobrze, a najzwyczajniej emocje wzięły górę. Ostatecznie młody kierowca, mieszkaniec powiatu piaseczyńskiego, przyjął mandat, a na jego konto kierowcy trafiło kolejne 13 punktów karnych - relacjonuje sierż. szt. Dorota Wiatr-Kurzawa z wydziału ruchu drogowego KMP w Radomiu.

kat

Tags