Kumulacja nieprawidłowości w zestawie ciężarowym łotewskiego kierowcy. Wszystkie wykryli kontrolerzy WITD
Na ciągniku siodłowym znajdowały się tablice rejestracyjne przypisane do zupełnie innego pojazdu. Kierowca prowadził zestaw bez karty zalogowanej w tachografie i nie okazał do kontroli wypisu z licencji transportowej. Kumulację nieprawidłowości ujawnili funkcjonariusze mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego z Radomia.
W miniony piątek na ekspresowej „siódemce” w pobliżu Szydłowca patrol ITD zatrzymał do rutynowej kontroli zestaw ciężarowy. Samochód zakupiony na Węgrzech ciągnął naczepę – wywrotkę zakupioną w Polsce.
Jak informuje mazowiecka WITD, pojazdem członowym kierował 41-letni obywatel Łotwy. W chwili zatrzymania do kontroli wykonywał międzynarodowy transport drogowy naczepy na rzecz swojego pracodawcy mającego siedzibę na Łotwie. Mężczyzna prowadził ciężarówkę bez karty kierowcy zalogowanej w tachografie, czyli nie rejestrował czasu pracy oraz przebytej drogi. Poza tym nie okazał wymaganego wypisu z licencji transportowej.
Inspektorzy zatrzymali prawo jazdy kierowcy na najbliższe trzy miesiące i ukarali go mandatem w wysokości 2 tys. zł. Sporządzili z kontroli dokumentację do wszczęcia postępowań administracyjnych z ustawy o transporcie drogowym. Za stwierdzone naruszenia łotewskiemu przewoźnikowi drogowemu grozi kara w wysokości 5 tys. 500 zł. 500-złotowej sankcji może spodziewać się również osoba zarządzająca transportem w przedsiębiorstwie. Podczas kontroli wpłacono kaucję na poczet przewidywanych kar pieniężnych.
41-letniego kierowcę przekazano policjantom z Szydłowca. Zgodnie z obowiązującym prawem, kradzież i przełożenie tablic rejestracyjnych z innego pojazdu jest przestępstwem.
kat