Przekroczył prędkość i uciekał przed policjantami. Na dodatek nie miał prawa jazdy
9 czerwca 2020
Najpierw przekroczył dopuszczalną prędkość o 40 km/h w terenie zabudowanym, nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a potem uciekał popełniając kolejne wykroczenia. Po zatrzymaniu okazało się, że 19-letni kierowca opla nie ma prawa jazdy.
Do zdarzenia doszło wczoraj. - Policjanci z drogówki pełnili służbę na terenie powiatu radomskiego. W Skaryszewie na drodze krajowej nr 9 zauważyli opla astrę, który przekracza dozwoloną prędkość. Na odcinku drogi, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h kierowca jechał z prędkością 90 km/h. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli drogowej. Użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, jednak 19-latek zlekceważył ich polecenia i przyśpieszył. Kolejny pomiar prędkości wykazał, że w trakcie ucieczki pędził z prędkością ponad 150 km/h. Uciekając popełniał szereg wykroczeń, zajeżdżał drogę i chciał zepchnąć radiowóz. Nie udało mu się uciec i został zatrzymany - relacjonuje Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu.
Okazało się, że oplem kierował 19-letni mieszkaniec gminy Skaryszew. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy, a powodem jego ucieczki był brak uprawnień do prowadzenia pojazdów. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Odpowie przed sądem za popełnione wykroczenia i przestępstwo, jakim jest niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Grozi za nie kara pozbawienia wolności do lat pięciu.
kat