Rondo zamiast obecnego skrzyżowania Zbrowskiego i Żeromskiego. Ma ułatwić wjazd i zjazd z przeprawy
U zbiegu ulic Zbrowskiego i Żeromskiego przy wjeździe na nowy wiadukt powstanie rondo. Ma ono zwiększyć przepustowość skrzyżowania i poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu. Roboty maja być prowadzone pod ruchem. Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji ogłosił właśnie przetarg na wykonawcę inwestycji.
Nowe rondo ma zapewnić wjazd i zjazd z wiaduktu. Powstaną wyloty w ulicę Żeromskiego i Zbrowskiego, dojazd do trasy N-S przez rondo Zapały pod wiaduktem. Z punktu widzenia kierowców nie będzie więc żadnej zasadniczej zmiany. Ma być za to sprawniej i wygodniej. Rozwiązanie umożliwi też zawracanie shuttle busów, które mają kursować między wiaduktem a lotniskiem na Sadkowie.
Budowa ronda ma być prowadzona pod ruchem, co oznacza, że po zakończeniu prac związanych z budową wiaduktu, będzie można z niego korzystać.
Zainteresowane udziałem w przetargu firmy mają czas na składanie ofert do 22 maja, zaś sama budowa powinna zakończyć się w ciągu pięciu miesięcy od podpisania umowy z wykonawcą.
MZDiK zapowiadał, że już w czerwcu ma być zapewniony przejazd przez wiadukt w ciągu ulic Żeromskiego i Lubelskiej. Na razie otwarta zostanie jedna nitka umożliwiająca połączenie Śródmieścia z Dzierzkowem i lotniskiem. W całości obiekt ma być gotowy w październiku.
bdb