Reklama

Tag: drogówka

Przekroczenie dopuszczalnej prędkości to dopiero początek problemów 23-letniego kierowcy zatrzymanego przez patrol radomskiej drogówki. Mężczyzna prawdopodobnie prowadził samochód pod wpływem środków odurzających i posiadał je przy sobie w trakcie kontroli.

O takiej wysokości mandatu radomscy policjanci jeszcze nie informowali. Ale jest nowy rekordzista tych niechlubnych zawodów, m.in. w przekraczaniu dozwolonej prędkości. 21-letni kierowca mercedesa popełnił w różnych miejscach trzy wykroczenia, za które został ukarany w kwocie 4 tys. 300 zł oraz 35 punktów.

55-latek wsiadł za kierownicę samochodu, który miał zamiar sprzedać, ale podczas próbnej jazdy zatrzymała go za przekroczenie dozwolonej prędkości radomska drogówka. Okazało się, że bus był niedopuszczone do ruchu i nie miał aktualnego ubezpieczenia OC. A kierowca – prawa jazdy.

Ma 19 lat i prawo jazdy od niecałych czterech miesięcy. Umiejętności prowadzenia pojazdów też niewielkie, bo w terenie zabudowanym pędził z prędkością 121 km/h.  Młodego kierowcę kosztowało to 2,5 tys. zł, które zapłacił w formie mandatu, oraz 15 punktów karnych.

Aż 16 razy w ciągu czterech lat policjanci przyłapali kobietę na prowadzeniu samochodu bez uprawnień. Przed miesiącem 37-latce zakończył się sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Teraz po raza kolejny odpowie przed sądem za swoje lekceważące podejście do obowiązujących przepisów.

Niecierpliwy kierowca trąbił na innego mężczyznę za kółkiem, by się pospieszył, ale nie zauważył, że obserwuje go drogówka. Jak się okazało, kierowca forda przekroczył też dozwolona prędkość, był pod wpływem alkoholu i zatrzymane prawo jazdy.

Funkcjonariuszka z drogówki Komendy Miejskiej Policji w Radomiu usłyszała prokuratorski zarzut składania fałszywych zeznań i zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie. Prawdopodobnie zostanie wydalona ze służby. Grozi jej do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Być może sądził, że nocą nikt, a zwłaszcza policjanci, go nie zauważą i dlatego pędził przez ulice miasta z prędkością aż 139 km/h. Kalkulacja się nie powiodła:i na ul. Maratońskiej funkcjonariusze radomskiej drogówki zauważyli skodę i zatrzymali kierowcę auta. Stracił prawo jazdy.

Kierowca przekroczył prędkość i nie zatrzymał się do kontroli drogowej, podjął ucieczkę najpierw samochodem, a później pieszo. Po pościgu został ujęty przez patrol radomskiej drogówki. Teraz będzie odpowiadał przed sądem. 

Jeden z kierowców stracił prawo jazdy w dniu urodzin, inny przekroczył dopuszczalną liczbę punktów karnych. Wykroczenia te zarejestrowali funkcjonariusze z radomskiej drogówki policyjnym wideorejestratorem.