Uciekał audi przed drogówką naruszając szereg przepisów aż wpadł w śnieżne zaspy. Policjanci zatrzymali 35-latka

23 stycznia 2024

Najpierw nie zatrzymał się do policyjnej kontroli, a uciekając popełnił szereg wykroczeń, wreszcie wpadł śnieżne zaspy, gdzie porzucił auto i próbował jeszcze uciec pieszo. 35-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy z radomskiej drogówki i trafił do aresztu. Był poszukiwany do odbycia zaległej kary pozbawienia wolności za kradzieże.

 

Zdjęcie ilustracyjne (fot. KMP Radom)

 

Do zdarzenia doszło w minioną sobotę. - Na ulicy Wierzbickiej policjanci z wydziału ruchu drogowego radomskiej komendy zwrócili uwagę na audi, która przekroczyło dozwoloną w tym miejscu prędkość. Policjanci chcieli zatrzymać auto do kontroli; na początku kierowca zastosował się do poleceń funkcjonariuszy i zatrzymał samochód, by jednak po chwili odjechać. Mundurowi przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych natychmiast ruszyli za nim w pościg. Kierowca audi uciekając ulicami miasta naruszał kolejne przepisy, stwarzając poważne zagrożenie w ruchu drogowym, m.in. nie stosował się do znaków stop, wjeżdżał na skrzyżowania na czerwonym świetle i spowodował kolizję. Podróż zakończył wjeżdżając w zaspy na ulicy Limanowskiego, z których nie mógł wyjechać i wtedy podjął jeszcze próbę ucieczki pieszo przeskakując m.in. przez bramę - relacjonuje Justyna Jaśkiewicz z KMP w Radomiu.

Ucieczka się nie udała. Policjanci zatrzymali 35-latka. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że mężczyzna był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Puławach za kradzieże sklepowe. Trafił do aresztu śledczego, gdzie odbędzie zaległą karę czterech miesięcy pozbawienia wolności.

Dodatkowo odpowie przed sądem za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli i szereg wykroczeń, których się dopuścił.

kat

Tags