Uchwała „śmieciowa”. Radni zgodzili się na zmianę metody obliczania stawek i niewielki wzrost cen

28 marca 2022

Za piątym razem się udało, choć radni nie głosowali uchwały „śmieciowej” w kształcie, jakim proponował prezydent poprzednio, ale w mocno zmodyfikowanej. – Zależy nam na tym, aby przyjąć jakąkolwiek uchwałę, bo nie możemy dopuścić do tego, by nie obowiązywało żadne prawo – powtarzał podczas dzisiejszej sesji rady miejskiej wiceprezydent Jerzy Zawodnik.

 

 

Przypomnijmy: uchwałę dotyczącą gospodarowania odpadami komunalnymi podjętą przez radę miejską w 2020 r. zakwestionowała Regionalna Izba Obrachunkowa. Orzekła, że nie można przy stosowaniu opłaty od gospodarstwa domowego różnicować stawek ze względu na wielkość powierzchni mieszkania. - I z tego różnicowania rezygnujemy - tłumaczył wielokrotnie wiceprezydent Zawodnik. Jak wyjaśniał, obecnie obowiązująca uchwała uchylona została przez Wojewódzki Sąd Administracyjny. Miasto odwołało się od tego orzeczenia do NSA, a rozprawa jest wyznaczona na 6 kwietnia. - Jest obawa, że NSA podzieli stanowisko WSA - mówił dzisiaj wiceprezydent Zawodnik.

Zgodnie z nową metodą

Zasadniczą zmianą, jaka została wprowadzona do projektu nowej uchwały jest metoda obliczania stawek za wywóz nieczystości. - W poprzedniej metodzie braliśmy pod uwagę gospodarstwo domowe z podziałem na jednoosobowe albo wieloosobowe, z podziałem na zabudowę jednorodzinną i wielorodzinną i dodatkowo było różnicowanie ze względu na powierzchnię gospodarstwa. Ze względu na orzecznictwo RIO, która stwierdziła, że przy różnicowaniu ze względu na gospodarstwo domowe, nie może być różnicowania ze względu na powierzchnię, rezygnujemy z tego podziału. W nowej metodologii mamy opłatę: od gospodarstwa domowego i zróżnicowanie na gospodarstwo jednoosobowe i wieloosobowe, oraz na zabudowę jednorodzinną i wielorodzinną. Nie ma już różnicowania ze względu na powierzchnie - tłumaczył Jerzy Zawodnik. Dodał, że w projekcie zaproponowano stawki takie, jak w poprzedniej uchwale: dla zabudowy jednorodzinnej, w gospodarstwie jednoosobowym - 17 zł, dla wieloosobowego - 40 zł; dla zabudowy wielorodzinnej i gospodarstwa jednoosobowego - 15 zł, zaś dla wieloosobowego - 33 zł miesięcznie.

Wiceprezydent Zawodnik przyznał, że dzięki tym minimalnym wzrostom cen do kasy miasta nie wpłynie zbyt dużo pieniędzy i gmina wciąż będzie dopłacać do systemu 15 mln zł.

Jacek i Krzysio w piaskownicy

Kazimierz Wożniak (niezależny) był wyraźnie zawiedziony. - Góra urodziła mysz. Po roku dyskusji efekt jest symboliczny. Ten wzrost cen pokryje tylko koszty zawiadomienia o zmianie cen. Ta uchwała tez przecież nie rozwiązuje problemu. Chyba, że jest to efekt kompromisu w radzie, to nie ma o czym dyskutować - mówił radny, nawiązując do rozmówi wiceprezydenta Zawodnika z radnymi PiS, którzy do tej pory czterokrotnie sprzeciwiali się podwyżkom za wywóz odpadów komunalnych.

Radosław Rabenda (Koalicja Obywatelska) opowiedział zebranym historyjkę, jak to w piaskownicy bawili się Jacek i Krzysio, zabierając sobie nawzajem łopatkę, w efekcie czego pozostał im tylko rozsypany piasek. - Mam apel do kolegów z Prawa i Sprawiedliwości: nie rozsypujcie tego piasku. To, co robicie od jakiegoś czasu to hipokryzja, czysta hipokryzja - twierdził.

Dariusz Wójcik (PiS) nie ukrywał, że historyjka Rabendy go nie przekonała. - Nie nadążam, chyba jest pan na wyższym lewelu ode mnie. Zrozumiałem tylko tyle, że Jacek i Krzyś ubrudzili sobie skarpetki - ironizował.

W głosowaniu nad projektem uchwały wzięło udział 25 osób, 12 było za jej przyjęciem, 5 przeciwko, a 8 wstrzymało się od głosu. Tym samym uchwała została przyjęta.

Bożena Dobrzyńska

 

 

Tags