Ukradł alkohol, a później zaatakował sprzedawcę. Interweniował policjant będący po służbie
Mężczyzna ukradł alkohol, a później zaatakował pracownika sklepu. Wtedy interweniował będący po służbie policjant z wydziału wspomagającego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu. Zatrzymany 37-latek trafił do policyjnej celi. Odpowie za kradzież rozbójniczą i znieważenie policjantów. Teraz grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w ostatnich dniach w sklepie przy uli. Maratońskiej w Radomiu. - Mężczyzna awanturował się, po czym ukradł alkohol i chciał wyjść, nie płacąc za towar. Zauważył to pracownik sklepu, a gdy interweniował, doszło między mężczyznami do szarpaniny. Wtedy zareagował będący po służbie policyjny instruktor mł. asp. Bartosz Kita z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu i szybko pomógł obezwładnić agresywnego sprawcę kradzieży. Na miejsce przyjechał umundurowany patrol. Nietrzeźwy 37-latek w trakcie wykonywanych czynności znieważył jeszcze interweniujących funkcjonariuszy. Trafił do policyjnej celi, a po wytrzeźwieniu został doprowadzony do prokuratury - relacjonuje rzeczniczka radomskiej policji Justyna Jaśkiewicz.
Sprawca odpowie za kradzież rozbójniczą oraz znieważenie funkcjonariuszy publicznych. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Wobec zatrzymanego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.
kat