Prezydent przegrał z kobietą!

10 maja 2012
Piękny uśmiech widzę "na dzień dobry" wchodząc na stronę Urzędu Miejskiego. Naszego urzędu, w którym PiS rządzi od... lat. Widzę piękny uśmiech pani rzecznik naszego prezydenta Andrzeja Kosztowniaka. Jego uśmiechu nie widzę, jego widziałem dwa dni temu w jego samochodzie. A czemu to pani rzecznik jest zadowolona? Bo wygrała z przełożonym!

 

 

Dla nas pani rzecznik jest PIERWSZA! Wygrała i to jak! Grupa, której nie znam i poznawać jakoś mnie się nie chce, bo to spece o "Piiiiiiii Jaruuuuu" zrobili konkurs. Konkurs na najlepszych samorządowców Mazowsza. Wiecie co się stało? Pani rzecznik Katarzyna Piechota-Kaim zajęła II miejsce w plebiscycie „Urząd Przyjazny Mediom i Społeczeństwu”. Powtórzmy to jeszcze raz: nasza Katarzyna jest na pudle w podkategorii "Rzecznik Prasowy Roku 2011 na Mazowszu"!!! Sobie pozwalam użyć zwrotu "nasza Katarzyna", bo tak się składa, że się znamy i przez sympatyczne lata współpracowaliśmy, jeszcze zanim Katarzyna "poszła w magistrackie mury". Wcześniej też tam chodziła, lecz z tej drugiej strony, czyli z mikrofonem i kamerą, jako dziennikarka. Piękny uśmiech także był.

Ale nie za uśmiech takie nagrody się dostaje. Chyba... Bo jeśli tak, to kiepsko śmieje się nasz prezydent i cała reszta naszych samorządowców w przepięknej koalicji PiS & PSL. Wejdźcie
na stronę, gdzie są podane wyniki tego konkursu. Złapałem się za głowę! Wśród najlepszych prezydentów nie ma Andrzeja Kosztowniaka! Nie ma też Mirosława Ślifirczyka w tabelce "najlepszy starosta". Jest za to info o Gali Plebiscytu, która się odbędzie ostatniego dnia maja w sali „Balowej Księżycowej” w Centrum Konferencyjnym „Kopernik” w samej stolicy! Nasza pani rzecznik dostanie statuetkę i certyfikat.

 

Panie prezydencie, proszę panią rzecznik zaprosić do swojego mercedesa SL 320 z 1998 r., zdjąć dach, tak by pani rzecznik poczuła wreszcie wiatr we włosach i na Galę zawieść! A właśnie, niedawno widziałem pana prezydenta jak gnał godnie w swojej czarnej cabrio limuzynie. Poznałem go nie po samochodzie, oczywiście, oraz nie tym, że ten samochód nie miał dachu. Nad głową pan prezydent miał piękne niebo, ale wiatr włosów mu nie rozwiewał. Niestety, nie widziałem, czy się śmieje. Za rok w podobnym plebiscycie musi być rubryczka oceniająca uśmiech samorządowców za kółkiem. Mniemam, że Andrzej Kosztowniak, jako "samochodziarz" wygra w tym przedziale! Na bank!

... byle by tylko pani rzecznik nie kupiła jakiegoś kabrioletu. Albo niech kupi: będzie na pierwszym miejscu! A ja oczywiście zagłosuję "za", o ile wcześniej nie wylecę w powietrze.


Bartek Olszewski

Fot.: UM Radom