
- W akcji uczestniczyło 260 policjantów, którzy skontrolowali 1289 pojazdów. Spośród nich 872 przekroczyło dozwoloną przepisami prędkość. 835 kierowców zostało ukaranych mandatami. Jeden stracił prawo jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/godz. na obszarze zabudowanym - wylicza rzeczniczka KWP w Radomiu Alicja Śledziona. Podkreśla, że prędkość jest wciąż główną przyczyną zdarzeń drogowych. - Od stycznia do maja br. na ogólną liczbę 783 wypadków drogowych na Mazowszu, przyczyną 216 była właśnie nadmierna prędkość - dodaje rzeczniczka.
Statystyki mówią same za siebie: w ubiegłym roku przyczyną 639 wypadków, w których zginęło 95 osób, była właśnie prędkość. To 41 proc. wszystkich ofiar. - Dlatego policjanci wciąż będą prowadzić tego typu działania i będą sprawdzać, czy kierowcy nie powodują zagrożenia dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu drogowego. Ci kierowcy, którzy mimo wszystko lekceważą sobie fakt, że ich zachowanie może zagrażać innym, z całą pewnością nie będą mogli liczyć na żadną taryfę ulgową ze strony policjantów - zapewnia Śledziona.
(kat)