Chłopiec zadzwonił na policję, bo kierowca za długo prowadził wycieczkowy autokar

5 sierpnia 2018

Chłopiec zadzwonił z drogi na policję, ponieważ zauważył, że kierowca autokaru, którym wracał znad morza, prowadzi pojazd bez przerwy i może – jego zdaniem – być zmęczony. Kontrola przeprowadzona przez drogówkę z Białobrzegów potwierdziła obawy dziecka.

 
Fot. archiwum

Fot. archiwum

  W miniony czwartek przed godz. 22 dyżurny KPP w Białobrzegach odebrał telefon od dziecka jadącego autobusem wycieczkowym, które było zaniepokojone zachowaniem kierowcy na drodze. -  Młody pasażer, który z grupą wycieczkowiczów w wieku od 7 do 15 lat wracał do domu z wypoczynku nad morzem zaniepokoił się tym, że kierowca bardzo długo prowadził pojazd i może być zmęczony. Kiedy przejeżdżali w pobliżu Białobrzegów zatelefonował na numer  alarmowy policji i poinformował o swoich obawach. Policjanci zatrzymali kierowcę autobusu i przeprowadzili kontrolę drogową. Obawy dziecka potwierdziły się. Funkcjonariusze drogówki sprawdzili zapisy z tachografu kierowcy, które jednoznacznie wskazywały, że mężczyzna przekroczył dopuszczalny czas prowadzenia autokaru. Ponadto po sprawdzeniu pozostałej dokumentacji związanej z wykonywaniem transportu drogowego i przestrzeganiem czasu pracy kierowców policjanci ujawnili jeszcze inne nieprawidłowości. Kierowca za naruszenia, jakich dopuścił się w związku z niestosowaniem się do przepisów czasu pracy został ukarany mandatem karnym. Stan techniczny autobusu był dobry i zapewniał bezpieczną podróż, a kierowca był trzeźwy. Ponad 50 wycieczkowiczów po kontroli opuściło autobus i udało się do domów  ze swoimi rodzicami - relacjonuje mł. asp. Edward Banach z KPP w Kozienicach. Zaznacza, że postawa dziecka zasługuje na uznanie. - Jego zachowanie być może zapobiegło tragedii, do której mogło dojść na drodze, gdyby kierowca autobusu zasnął za kierownicą. Pamiętajmy: w przypadku wątpliwości związanych ze stanem technicznym autobusu, stanem trzeźwości kierowcy lub jego nienaturalnym zachowaniem na drodze należy poinformować odpowiednie służby dzwoniąc na numer alarmowy 112 lub bezpośrednio na policję 997. Jeden telefon może uratować życie - dodaje policjant. kat
Tags