Radni po raz kolejny zajmą się cenami za wywóz śmieci. Czy zgodzą się na podwyżki?

24 lutego 2022

Prezydent Radomia po raz kolejny wraca na sesję z propozycjami zmian w zasadach wywożenia odpadów i podwyżek za tę usługę. Tym razem jednak w projektach uchwał, które będą rozpatrywać radni na najbliższej sesji, znalazł się nowy zapis, że ze śmietników częściej odbierany będzie papier i makulatura oraz tzw. gabaryty.

 

Zdjęcie ilustracyjne

 

Przypomnijmy: w styczniu (i to też był kolejny raz) władze miasta zaproponowały, by zmienić metodę obliczania stawek za wywóz nieczystości i by były one liczone od gospodarstwa domowego, a stawki opłat zostały zróżnicowane w zależności od rodzaju zabudowy (jednorodzinna, wielorodzinna), liczby osób w gospodarstwie domowym (gospodarstwa jednoosobowe i wieloosobowe), powierzchni lokalu mieszkalnego, jaki zajmuje gospodarstwo domowe (lokale do 30, od 30,01 do 70,00 i powyżej 70,01 m kw. Obecnie za wywóz odpadów płacimy w zależności od powierzchni gospodarstwa domowego (mieszkania).

RIO zakwestionowała, co zrobi NSA?

Ale ceny za gospodarowanie odpadami trzeba zmienić nie tylko z tego powodu, że gmina rocznie dopłaca do tego systemu około 20 mln zł, a przepisy mówią, że jej tego robić nie wolno, bo system musi się bilansować. Ważnym powodem jest to, że uchwałę podjętą przez radę miejską w 2020  r. zakwestionowała Regionalna Izba Obrachunkowa.

- Regionalna Izba mówi nam, że nie możemy przy stosowaniu opłaty od gospodarstwa domowego różnicować stawek ze względu na wielkość powierzchni mieszkania. I z tego różnicowania rezygnujemy - tłumaczy wiceprezydent Radomia Jerzy Zawodnik. Na dodatek obecnie obowiązująca uchwała dotycząca gospodarowania odpadami została uchylona przez Wojewódzki Są Administracyjny. My odwołaliśmy się od tego orzeczenia do NSA, rozprawa jest wyznaczona na 6 kwietnia - mówi wiceprezydent. Jeśli NSA utrzyma decyzję WSA w mocy, a my nie przegłosujemy nowej uchwały, może się zdarzyć, że od 6 kwietnia  nie będą tym zakresie obowiązywać żadne przepisy. Miasto śmieci będzie wywozić, ale powstanie organizacyjny chaos. Po pierwsze, zmusimy wszystkich radomian do podpisywania nowych deklaracji, po drugie ta "dziura legislacyjna" naraziłaby nas na roszczenia  mieszkańcy, którzy w tym okresie nie musieliby uiszczać żadnych opłat - wyjaśnia Jerzy Zawodnik.

Częściej papier i gabaryty

- Zapowiadaliśmy, że jeśli w styczniu uchwała zostanie podjęta, wprowadzimy kolejne, które regulują kwestie częstotliwości odbioru odpadów. Ale był zgrzyt, że nie ma tego zapisu, dlatego wprowadzamy dwie uchwały dotyczące częstotliwości i jeszcze raz drugą, dotyczącą regulacji stawki. Dajemy zatem pakiet - podkreśla wiceprezydent Zawodnik. Przypomina, że miasto ma do końca września obowiązujące umowy z firmami na odbiór śmieci. - Przy tych umowach nie jesteśmy w stanie zwiększyć częstotliwości, dlatego zostanie ona wprowadzona od 1 października - zapewnia Zawodnik.

Jak już pisaliśmy, przeciwko podwyżkom cen (które miasto chce "rozłożyć" na trzy kolejne lata) za wywóz odpadów komunalnych za każdym razem głosowali radni Prawa i Sprawiedliwości. Uchwały "śmieciowe" będą rozpatrywane na najbliższej sesji, 28 lutego.

Jakie ceny będą (ewentualnie) obowiązywać po podwyżkach? Zobacz tutaj.

Bożena Dobrzyńska

Tags