Reklama
Reklama

Tag: kradzież

Przysuscy policjanci dzięki posiadanym materiałom operacyjnym zatrzymali złodzieja puszki należącej do fundacji, w której znajdowały się datki na rehabilitację osoby niepełnosprawnej. Mężczyzna teraz odpowie przed sądem.

Pijany mężczyzna zabrał z jednej z posesji pojazd i pojechał nim do pobliskiego lasu, by kraść drewno. Lipscy policjanci zatrzymali 32-latka, który usłyszał już zarzuty, a za swoje czyny odpowie teraz przed sądem.

Zamiast kupić legalnie pozyskaną ozdobę, niektórzy po prostu… kradną. A potem jodłowe gałęzie z lasu zanoszą w formie wiązanek i wieńców na cmentarz. Okaleczanie drzew nasila się zawsze przed dniem Wszystkich Świętych. Dlatego od końca października do 4 listopada trwa akcja „Stroisz”.

Dwóch złodziei kabli elektrycznych zatrzymali na gorącym uczynku kradzieży, a trzeciego następnego dnia, policjanci wydziału kryminalnego KPP w Szydłowcu przy współpracy z funkcjonariuszami KWP w Radomiu.

34-letniego mieszkańca Radomia, który najpierw ukradł artykuły ze sklepu, a później strzelał z wiatrówki do interweniującego pracownika ochrony zatrzymali krótko po zdarzeniu policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego KMP w Radomiu. Uciekał na skradzionym kilka dni wcześniej rowerze.

Kilka godzin po zdarzeniu policjanci zatrzymali mężczyznę w sprawie włamania do sklepu na terenie gminy Jedlińsk. Nietrzeźwy 36-latek trafił do policyjnej celi. Przedstawiono mu zarzut kradzieży z włamaniem, a za przestępstwo to grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z przysuskiej komendy zatrzymali na gorącym uczynku kradzieży z włamaniem 38-latka, który dostał się do budynku synagogi. Łupem złodzieja padły sztućce o wartości około 1 tys. zł. Teraz o losie zatrzymanego mieszkańca powiatu przysuskiego zadecyduje sąd.

Doprowadził do stanu bezbronności mężczyznę i zabrał mu pieniądze oraz laptop. Kilka godzin po zdarzeniu 25-latek został zatrzymany przez policjantów z posterunku w Kowali. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za rozbój grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Mężczyzna wpadł w ręce policjantów z komisariatu w Pionkach po tym, jak uszkodził zaparkowany samochód, a z innego auta ukradł kilka rzeczy. 31- latkowi przedstawiono zarzuty, a za przestępstwa te grozi kara do pięciu lat pobawienia wolności.

Mężczyzna napadł na 35-latka i używając przemocy zadawał mu uderzenia doprowadzając go do stanu bezbronności, a następnie ukradł mu telefon i pieniądze. Sprawca ma na swoim koncie wyroki za podobne przestępstwa, za które odbywał już karę więzienia, dlatego teraz grozi mu do 18 lat pozbawienia wolności.

reklama