Tag: alkohol

Sądowy zakaz prowadzenia pojazdów nie stanowił dla 31-latka żadnej przeszkody, aby wsiąść za kierownicę. Został on ujęty przez ratowników medycznych, a następnie przekazany policjantom z Kozienic. Okazało się, że oprócz braku uprawnień kierowca był też pijany: w swoim organizmie miał ponad 3,5 prom. alkoholu.

Nietrzeźwi szarżowali na ulicach. Auta lądowały w rowach, a pijani kierowcy w areszcie – podsumowali miniony weekend na drogach radomscy policjanci. Doszło m.in. do kolizji, podczas której mężczyzna prowadzący forda uderzył w bok pojazdu z funkcjonariuszami z drugiego komisariatu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Radomscy policjanci ścigali na ul. Kieleckiej kierowcę mazdy, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej, po tym jak przekroczył dozwoloną prędkość. Jak się okazało, 20-latek miał prawie 2 prom. alkoholu w organizmie. Teraz odpowie przed sądem.

Pościg za kierowcą, który na widok policjantów sprawdzających trzeźwość wystraszył się, zawrócił i zaczął uciekać. Udało się go zatrzymać. Badanie stanu trzeźwości wykazało prawie 2,5 prom. alkoholu w organizmie 23-latka. 

Dwóch mężczyzn, którzy spożywali alkohol, a potem wsiedli za kółko ciężarówki i busa zatrzymali inspektorzy mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego w trakcie porannych działań w Radomiu. Funkcjonariusze WITD sprawdzili trzeźwość blisko 340 kierowców autobusów, samochodów ciężarowych oraz busów osobowych i dostawczych.

Zwoleńscy policjanci dwa razy w ciągu kilku godzin zatrzymali tego samego mężczyznę, który dwukrotnie kierował ciągnikiem rolniczym pod wpływem alkoholu. Mężczyzna posiadał też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz grozi mu wysoka grzywna oraz kara do pięciu lat więzienia.

Sądowy zakaz kierowania pojazdami nie stanowił dla 23-latka z powiatu białobrzeskiego żadnej przeszkody, aby prowadzić samochód. Kierowca audi został zatrzymany przez policjantów w Kępie Niemojewskiej. Podczas kontroli okazało się, że nie tylko nie ma uprawnień, ale jest też pod wpływem alkoholu.

Po wyjściu z samochodu kierowca słaniał się na nogach, bo w organizmie miał ponad 3,5 prom. alkoholu. Mężczyzna na drodze krajowej K-12 w Mniszku spowodował kolizję, podczas której inne auto wpadło do rowu. Kolejny kierowca nagrał wyczyny pijanego 35-latka telefonem komórkowym.

Mężczyzna wyszedł z mszy, wsiadł do samochodu i pił alkohol. Policjanci zatrzymali auto do kontroli drogowej. Ku ich zdziwieniu za kierownicą siedział 85-latek, który wraz z żoną wracał z kościoła do domu. Miał ponad pół promila alkoholu w organizmie.

Kobieta najpierw przekroczyła dopuszczalną prędkość, a potem nie zatrzymała się do kontroli i podjęła próbę ucieczki ulicami Radomia. Zatrzymali ją funkcjonariusze z radomskiej drogówki. Zatrzymali również jej prawo jazdy i skierowali wniosek do sądu o ukaranie.